Autor |
Wiadomość |
Izzy |
Wysłany: Czw 0:01, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
|
Lemurzasta |
Wysłany: Wto 21:19, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
Na dwie ręce to da radę, ale co ja mam zrobić, jak głaszczę Szyszunię i Pusha, a taka Nutka przychodzi i też się domaga? xD
Emilko, daj narzeczonemu kilka dni, w końcu adopcja kota to poważna decyzja. Mam nadzieję, że kicia znajdzie dobry dom, niezależnie od tego, czy wyląduje u Was, czy też nie.
Magic, po co mamy się na Tobie wyżywać, skoro każdy z nas jest tylko człowiekiem i na niektóre rzeczy nie może poradzić? Dobrze, że przynajmniej chcesz działać na korzyść kota, zamiast po prostu go sprzedać byle komu czy oddać do schroniska. |
|
Hermiona |
Wysłany: Wto 12:34, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
No jak na dwie rece rownoczesnie to wtedy nie mogly byc zazdrosne o siebie. |
|
Kotulanka1 |
Wysłany: Wto 12:20, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
Hermiona napisał: | Magic kazdy z nas wie,ze sa rozne sytuacje w zyciu.
Gosiu no to Jagienka to straszny zazdrosnik.
Emilka sprobuj pokazac narzeczonemu zdjecie tej cudnej brytusi,moze sie przelamie. |
Beatka jeszcze jak zazdrosna,wiesz że Teqi rzadko się podstawia na miziaki wiec jak już to zrobi to wykorzystuje na maxa to sie nie pytaj jak zazdrosna zawsze jak wychodzę do pracy wtedy obie na zmiane dostają weny i dzisiaj na dwie ręce jechałam |
|
Hermiona |
Wysłany: Wto 11:55, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
Magic kazdy z nas wie,ze sa rozne sytuacje w zyciu.
Gosiu no to Jagienka to straszny zazdrosnik.
Emilka sprobuj pokazac narzeczonemu zdjecie tej cudnej brytusi,moze sie przelamie. |
|
Acharne |
Wysłany: Wto 11:28, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
Jeju jeju, no piękności straszne Jednak narzeczony mówi dalej stanowcze nie ;( mogę popytać wśród znajomych kociarzy czy ktoś nie przygarnął by tej boskiej kiciusi i w między czasie dalej będę namawiać |
|
Kotulanka1 |
Wysłany: Wto 7:18, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
magic napisał: | Jesteście cudowne! Kiedy pierwszy raz napisałam spodziewałam się linczu, ale miałam tak wielki mętlik w głowie!! Sądziłam, że nawet krytyka pomoże mi zebrać myśli! Tymczasem Wy wykazujecie się wyrozumiałością, rozsądkiem. Dzielicie się doświadczeniami i wiedzą, a to wszystko podnosi mnie na duchu. Tak bardzo dziękuję... |
spokojnie są różne sytuacje w życiu, życie czasem pisze nam scenariusz zupełnie inny jak myśmy sobie wymarzyli i czasami nie idzie tego przeskoczyć jak Lilka ma mieć tak jak piszesz no to najrozsądniej jest znaleźć jej kochający dom,matko jest taka śliczna że najchętniej sama bym ją wzięła ale niestety na razie dwie kicie starczą,Teqila zadziora jak cholera nie dałaby jej spokoju a Jagienka (też brytusia)zazdrośnica straszna, jak tylko głasiam Teqi to ona demonstracyjnie miauczy i się też podstawia albo z fochem ucieknie,a Lilka potrzebuje spokoju teraz i pełnego skupienia uwagi na niej |
|
Hermiona |
Wysłany: Pon 22:36, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Czekamy wtedy na Emilke i zobaczymy co powie. |
|
magic |
Wysłany: Pon 21:31, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Jesteście cudowne! Kiedy pierwszy raz napisałam spodziewałam się linczu, ale miałam tak wielki mętlik w głowie!! Sądziłam, że nawet krytyka pomoże mi zebrać myśli! Tymczasem Wy wykazujecie się wyrozumiałością, rozsądkiem. Dzielicie się doświadczeniami i wiedzą, a to wszystko podnosi mnie na duchu. Tak bardzo dziękuję... |
|
Force |
Wysłany: Pon 20:54, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Boska Brytusia
Trzymam kciuki za fajny domek dla niej |
|
magic |
Wysłany: Pon 19:01, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Czekam na odzew Acharne... |
|
Hermiona |
Wysłany: Pon 17:06, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Magic musisz wtedy zdecydowac. |
|
magic |
Wysłany: Pon 16:40, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
W pazdzierniku skończy 3 lata... jest po sterylce - po zabiegu 12 godzin nosiłam ją na rękach (zmoczona do kolan), bo jak tylko ją położyłam zaczynała skakać jaka szolona, kiedy usiadłam uciekała mi z rąk -więc chodziła tak aż doszła do siebie... Byłyśmy nierozłączne! W czasach świetności żyła jak królowa...byłam dobra - dawałam co najlepsze, godzinami się z nią bawiłam, rozmawiałam kiedy coś robiłam, towarzyszyła mi na KAŻDYM KROKU !!! Teraz... wręcz mnie unika!! Nie wiem z czym czuję się gorzej - czy z tym, że ze mną jest , widząc jak obojętne jest jej moje towarzystwo, czy z tym, że gdzieś będzie jej lepiej... |
|
Kotulanka1 |
Wysłany: Pon 8:52, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Boziu jaka cudna,gdybym mogła to bym brała jak nic ale może Acharne uda się przekonać narzeczonego i znajdzie cudny domek, trzymam kciuki,jejku jakbym przytuliła |
|
Hermiona |
Wysłany: Nie 21:44, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
O matko jakie cudo.
W jakim jest wieku i czy jest po sterylce? |
|
magic |
Wysłany: Nie 21:33, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
Jest? chyba umre... |
|
Izzy |
Wysłany: Nie 14:12, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
|
Hermiona |
|
Hermiona |
Wysłany: Sob 13:48, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
Magic,Acharne jest bardzo kochajaca i odpowiedzialna wlascicielka jednej kotusi i jestem pewna,ze lili bedzie u niej bardzo szczesliwa,bedzie miala super domek. |
|
magic |
Wysłany: Sob 11:43, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
Acharne!!! Czyli masz jednego kotka i marzysz o drugim ??? Boże! właśnie o takiej rodzince marze dla Lili !!! Czuje! Wiem, że w takim skladziku byłaby szczęsliwa!! (yyy... jak tu się wstawia fotki? ) |
|